,,Polacy mają nienawidzić rządu który nie odpowiada politykom zachodniej Europy.
Skłócić naród z rządem, a najlepiej zrobić rewolucję, majdan,..."
Majdanu tu nie będzie, ponieważ rządzący upadłą Polska wiernie służą tym co namaszcza Szydłową szkoloną swego czasu w Pentagonie, po to aby w sposób perfidny kłamała, jak to robi co dzień.
Akurat ci co tak teraz udają prześladowanych przez tzw. zachód, wielkimi krokami tam nas pchali, co utrwalili w tzw. Konstytucji Lizbońskiej, zatwierdzając bez zdania suwerena o zgodę, ten akt kapitulacji Polski, a wiec zatwierdzili podporządkowanie Polski obcym tajnym ośrodkom masońskicm o nazwie NWO.
POPIS to wypisz wymaluj AjWajES, to ta banda złodziei sprzedała Polskę z grosze, a teraz ta sama banda złodziei okupuje od tych co sprzedali Polskę za setki miliardów złotych, nazywając to tzw. repolonizacją majątku, w jednym i drugim przypadku mafia sterująca takimi tumanami jak ta w/w pani, deponują kasę w rajach podatkowych, kosztem biednego społeczeństwa.
Ta Pani i jej koci marszałek, pożyczają mld $ od tych co namaszcza tą kobietę, a ci co jeszcze się nie urodzili są już zadłużeni u tych garbonosych co namaszcza tą oszustkę. Oni majac takich głupców i prymitywnych szpiegów, wiedzą, ze już nowonarodzeni Polacy, lichwe będą płacic w wieku dorosłym oraz będą mieli wysokie podatki by obsłużyć długi zaciągnięte przez szkodników.cdn.
Wrzodzie czyli Czyraku napisz coś o twej maturze, którą ponoć kupiłeś? załatwiono ci bo na szkołę średnią/technikum byłeś ponoć za głupi co widać po twych wypocinach.
Sensacyjna prawda o Unii Europejskiej, prof. Krystyna Pawłowicz mówi jak jest. 15 lutego 2016 roku prof. Krystyna Pawłowicz wygłosiła odczyt na temat prawnych aspektów funkcjonowania Unii Europejskiej. Dla większości słuchaczy przedstawione przez nią wyniki badań zabrzmiały wręcz sensacyjnie.
Ps...Brawo, pani poseł! Niestety wszystko co powiedziała pani Pawłowicz jest suchą prawdą zimną i bez emocji. Dziś trzeba nam mówić prawdę, jaka ona jest, cobyśmy my obywatele mogli mieć jasność naszej sytuacji, jej przyczynach oraz kierunku w którym należy nam się posuwać, jako ciągle jeszcze w jakimś stopniu państwo, choć podobno już tylko teoretyczne... Jesteśmy tu całkowicie zgodni co do faktu, że przynależność do Unii ani nam, ani Państwu Polskiemu nie służy, oraz jasnym jest, że jest w zasadzie nielegalna, bowiem jest sprzeczna z najważniejszymi interesami naszego państwa. Wspaniały wykład, wszystko ok ale jak sprawa wygląda z legalnością tej konstytucji z 1997 roku ponieważ w referendum społecznym wzięło udział tylko 45% społeczeństwa a obowiązujące minimum to 50% +1 osoba, więc do kosza a mimo tego zebrało się zgromadzenie narodowe, które uznało legalność tej podłej stolzmanowskiej konstytucji, to targowica i kryminał i według prawa ciągle obowiązuje konstytucja z 1935 roku, III RP to nielegalny twór z nielegalną konstytucją. Z jednym się tylko nie zgodzę w tej wypowiedzi, że to Putin nasłał muzułmanów. Muzułmanów nasłali Syjoniści. Merkel i Soros wykonali ich rozkazy. Reszta konkretnie i na temat. Czyli w tym momencie parlament Polski jest iluzoryczny. To dlatego Wielka Brytania wychodzi z Unii Europejskiej! Czas i nam wystąpić z tego euroislamu! Jedyne co można powiedzieć to powtórzyć za anglikami: We want our country back. POprawni walczą z panią prof. Pawłowicz, bo jest fenomenalnie kompetentna. Ta kobieta, to skarb. Głosowałem przeciwko wejściu do eurokołchozu wyczuwając eurokołkoz na odległość, ale pani prof. Pawłowicz sporo rzeczy wyjaśnia ponad to, co wyczuwałem. Trzeba się mocno zbroić i szkolić do obrony niepodległości... Drugą "nogą" wiedzy o UE układającą "klocki lego" są wykłady Karonia z wiedzy społecznej na:
Ta Unia przypomina mi tzw. PZPR, organizację nomenklaturową. Mafia ta, stała przez całe dekady ponad prawem. Jej rządy były niczym nieograniczone, Ba nigdzie nie była nawet wymieniana w żadnych ustawach. Rządziła z woli sowietów, bez oglądania się na prawo. Takie bezprawie jest bardzo charakterystyczne dla lewactwa na przykład na Kubie, w Wenezueli czy w Chinach. UE dołączyła do tego doborowego towarzystwa ponieważ łajdacy, zdrajcy i sprzedawczyki chcą osiągnąć władzę dożywotnią i dziedziczną. Ale dziwnym zrządzeniem bożym pojawił się islam, który tych lewaków zniszczy i to fizycznie. Mrzonki o nowym porządku świata upadną. Nie chcesz Chrystusa? Dostaniesz Mahometa. Nie podoba ci się chrześcijańskie dziedzictwo Europy to dostaniesz Islam. Zburzysz Kościoły to powstaną Meczety..Chcesz aborcji a dostaniesz burkę na głowę. W ten sposób wpadniesz z deszczu pod rynnę. Nawet nie zorientujesz się kiedy to się stanie. Szatan żydokomunista Spinelli i taki sam Ventone i jego diabły prowadzą Europę do zagłady przy pomocy zbrodniarza, złodzieja z dwoma zaocznymi KS! żyda Sorosa (narodowości handlowej i prawniczej). To jest żydokomuna żydokomunisty Spinellego dokładnie taka sama lub nawet gorsza od marksizmu i leninizmu. A islam żydolewackie siły wykorzystały i zaplanowały do wyniszczenia nas Europejczyków! Przypomnę wszystkim, że (cytat) "Upadek Babilonu, Egiptu, Grecji, Rzymu nie jest wynikiem przegranych bitew lub klęsk żywiołowych, a skutkiem niekontrolowanego napływu do nich rasowo obcych im plemion, międzyrasowego wymieszania, przeniknięcia ich do struktur władzy. Szczególnie szybko imperia się rozpadały w wyniku międzyrasowych małżeństw." Ci co do nas skierowali falę obcych rasowo plemion widać o tym dobrze wiedzieli.
Darmozjadzie, nierobie, pasożycie, Beata Szydło jest absolwentką organizowanych przez Departament Stanu USA (służby specjalne i obronnosć) szkoleń „The International Visitor Leadership”. Mogą w nich wziąć udział wyłącznie osoby, które według Amerykanów mają szansę w przyszłości zostać liderami w dziedzinach polityki, mediów czy biznesu.
Szydło w szkoleniu wzięła udział w 2004 roku. Sprawa dotąd nie budziła większego zainteresowania, mimo umieszczenia tej informacji na oficjalnej stronie polityk PiS, jednak ostatnio spotkała się z uszczypliwym komentarzem m.in. Stanisława Michalkiewicza. Publicysta stwierdził, że kandydatka PiS na premiera została do tej funkcji wytypowana nie przez Jarosława Kaczyńskiego
Wśród osób, które podobnie jak Szydło wzięli udział w tym szkoleniu jest ustępujący prezydent Bronisław Komorowski oraz były prezydent Aleksander Kwaśniewski a także byli premierzy – Donald Tusk, Hanna Suchocka, Kazimierz Marcinkiewicz i Mieczysław Rakowski.
Niemal bez echa przeszło natomiast to, że w najbliższym otoczeniu ówczesnego kandydata na prezydenta Pawła Kukiza byli absolwenci Polsko-Amerykańskiej Szkoły Liderów. Zdaniem niektórych komentatorów pojawili się oni akurat na chwilę przed tym, kiedy zaczął on znacznie zyskiwać w sondażach.
Czy nadal mieszkasz w Opolu pod starym adresem, (dom opieki), to bym ci przesłał kopie moich dyplomów oraz różnych kursów (polskich) czy odznaczeń.
Jeżeli chodzi o wyzwiska pod moim adresem w związku z moim nazwiskiem, to po pierwsze ujawniam swoje nazwisko, dlatego, że nie jestem tchórzem jak ty, a po drugie z mojego nazwiska naśmiewali sie SB-cy 15 grudnia 81 roku w czasie rozbicia strajku w Ursusie i aresztowaniu na komendzie milicji przy ulicy Opaczewskiej w W-wie. Gratuluję doborowego towarzystwa, ale i język twój jest taki prymitywny przypominający mi tamtych z Opaczewskiej siepaczy. Moze jestes jednym z nich.
Możliwe że prawda jest taka iż pani Premier tego się absolutnie nie spodziewała a ten pryk zrobił to nie uzgadniając i znienacka. Jeżeli tak to
(pół żartem) rąbnąć go paragrafem o molestowaniu seksualnym no bo przecież chciał tą kobietę publicznie dotykać. :-)
Odbiegając od postu, pani Szydło cieszy się w świecie wielkim szacunkiem wśród normalnych zjadaczy chleba. Dzięki kilku swoim wystąpieniom i jawnej krytyce wymierzonej w działania europejskich polityków, uważana jest za wzór walki białego człowieka z "multikulti". Wizerunek Polski bardzo straci gdy ziści się koszmar iż Kaczyński przejmie premierowanie.
Felieton • tygodnik „Polska Niepodległa” • 30 lipca 2015
19 lipca przez nasz nieszczęśliwy kraj przetoczyły się gwałtowne burze z piorunami; porywisty wicher wyrywał drzewa z korzeniami, zrywał dachy z domów, a jedna osoba poniosła nawet śmierć. Warto zwrócić uwagę, że wszystkie te pożałowania godne wydarzenia miały miejsce w tym samym czasie, w którym pani premierzyca Ewa Kopacz przemierzała nasz nieszczęśliwy kraj, stręcząc mu się w charakterze Umiłowanej Przywódczyni, co to „słucha, rozumie i pomaga”, słowem – bije rekordy bęcwalstwa. Wprawdzie powiadają, że cierpliwość Boska jest nieskończona i można przyrównać ją tylko do ludzkiej głupoty, ale któż może zgłębić wyroki Boskie? Któż zatem może z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że Pan Bóg nie zniecierpliwił się zarówno występami pani premierzycy Ewy Kopacz, jak i peregrynacjami pani Beaty Szydło i nie skierował pod adresem naszego mniej wartościowego narodu tubylczego pierwszego poważnego ostrzeżenia w postaci ulewy, piorunów i wichury? Może ktoś powiedzieć, że to tylko taka przypadkowa zbieżność, ale przypominam, że świętej pamięci ks. Bronisław Bozowski powiadał, że „nie ma przypadków, są tylko znaki”. Zatem wygląda na to, że 19 lipca otrzymaliśmy znak – pewnie po to, byśmy się opamiętali, zanim będzie za późno, to znaczy – zanim zniecierpliwiony naszym brakiem domyślności Pan Bóg nie spuści na nas jakiejś gorszej plagi w postaci potopu, albo nie daj Boże – rozbiorów?
Na tym świecie pełnym złości wszystko jest możliwe, zwłaszcza w przypadku takiego nieszczęśliwego kraju, jak nasz, w którym – podobnie jak w wieku XVIII, kiedy to hulały po Polsce pułki „ruskie, pruskie i rakuskie” - rozpychają się trzy stronnictwa: Ruskie, Pruskie i gwałtownie reaktywowane Stronnictwo Amerykańsko-Żydowskie. Wydawać by się mogło, że między tymi stronnictwami panuje bezwzględna rywalizacja, a nawet nieprzejednana wrogość, ale wcale tak być nie musi. Rywalizacja – owszem; na przykład teraz, w związku ze zresetowaniem przez amerykańskiego prezydenta Obamę swego poprzedniego resetu w stosunkach z Rosją 17 września 2009 roku oraz ekscytowaniem na Ukrainie irredenty tamtejszych oligarchów przeciwko oligarchom ruskim, Stronnictwo Ruskie zostało u nas zepchnięte do głębokiej defensywy, w związku z czym lewica „walczy o przetrwanie”, znacznie zmalały też wpływy Stronnictwa Pruskiego, wskutek czego pani premierzyca Ewa Kopacz musi uwijać się jak w ukropie, żeby ratować, co się da, a rośnie w siłę Stronnictwo Amerykańsko-Żydowskie – ale mimo tych różnic da się przecież znaleźć między nimi jakiś wspólny mianownik.
Podobnie jest i we Francji, gdzie scena polityczna podzielona jest między zwalczające się partie – ale kiedy przyjrzymy się im bliżej, to ze zdumieniem zauważamy, że na czele każdej z tych wszystkich partii znajdują się absolwenci ENA, czyli Ecole Nationale d’Administration. Zwrócił mi kiedyś na to uwagę Guy Sorman, również absolwent tej uczelni – i rzeczywiście; są wśród nich trzej prezydenci z całkiem odmiennych opcji politycznych, jak np. Valery Giscard d’Estaing, Jakub Chirac i Franciszek Hollande, pięciu premierów (Fabius, Rocard, Balladur, Juppe, Jospin), liczni ministrowie, no i cała masa Umiłowanych Przywódców drobniejszego płazu. Ilu spośród nich pełni jednocześnie obowiązki „honorable correspondant” tamtejszej razwiedki – tego już nie wiadomo, chociaż niejeden musi być, skoro w wywiadzie-rzece pod tytułem „Sekrety szpiegów i książąt”, jaki z hrabią Alexandrem de Marenches, ongiś szefem francuskiej razwiedki, przeprowadziła pani Krystyna Ockrent (z belgijskich Okrętów, bo chyba nie z tych samych, z których pochodzi pani Ludwika Wujcowa?), mówiąc entre nous, „naturalna przyjaciółka” byłego ministra spraw zagranicznych Republiki Francuskiej Bernarda Kouchnera – więc w tym wywiadzie-rzece Alexander de Marenches zapytany, z jakich środowisk rekrutują się konfidenci jego razwiedki, najpierw z oburzeniem prostuje, że u niego żadnych konfidentów nie ma, a tylko „honorable correspondants”, a potem już udobruchany wyjaśnia, że z różnych; może to być kierowca taksówki, duchowny, a nawet – minister stanu – i mówi o tym, jako o rzeczy zwyczajnej. Skoro tedy takie rzeczy zdarzają się nagminnie we Francji, której demokratyczność jest przecież nieposzlakowana, to cóż dopiero w naszym nieszczęśliwym kraju, który z demokracją nadal eksperymentuje? Czy w ogóle można u nas być skutecznym politykiem, nie będąc niczyim agentem?
Kiedyś, podczas promocji książki pana Krzysztofa Czabańskiego, poświęconej ruskiej agenturze w strukturach naszego państwa, pochwaliłem autora za podjęcie tematu, wyrażając zarazem nadzieję, że nie poprzestanie na spenetrowaniu ruskiej agentury, ale w następnej książce zajmie się np. agenturą amerykańską – a ponieważ organizatorzy domagali się, by każde wystąpienie zakończyć pytaniem, zapytałem, czy w ogóle można u nas być skutecznym politykiem, nie będąc niczyim agentem. Na to porwał się na równe nogi pan red. Lis oświadczając, że moje pytanie jest nietaktowne, ponieważ na sali siedzi pan Jarosław Kaczyński. Odpowiedziałem, że moje pytanie byłoby nietaktowne, gdyby pan Jarosław Kaczyński był politykiem skutecznym. Jak wiadomo, tak nie jest, co skądinąd dobrze o nim świadczy.
Pamiętamy przecież sromotny finał jego rządów w roku 2007, a i przedtem nie było przecież lepiej, jako że na premiera wystrugany został z banana pan Kazimierz Marcinkiewicz. Teraz jednak następczynią pana Kazimierza Marcinkiewicza ma zostać pani Beata Szydło, w związku z czym musimy odnotować pewną ciągłość. Otóż pani Beata Szydło jest absolwentką Szkoły Liderów przy amerykańskim Departamencie Stanu. Elewi tej Szkoły Liderów są wybierani przez dyplomatów z Ambasady USA w każdym kraju. Skąd dyplomaci wiedzą, że trzeba przeszkolić akurat tę, a nie inną osobę – tajemnica to wielka, ale skadś przecież muszą wiedzieć. Wytypowane osoby – jak czytamy na stronie Ambasady USA w Warszawie - „odbywają podróż do Stanów Zjednoczonych, aby wziąć udział w starannie przygotowanych programach, które odpowiadają ich zainteresowaniom zawodowym, jak również celom polityki zagranicznej USA.” Wygląda na to, że w sytuacji, gdy Stronnictwo Amerykańsko-Żydowskie rośnie w naszym nieszczęśliwym kraju w siłę, również dokonany przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego wybór pani Beaty Szydło na następczynię nie tylko Kazimierza Marcinkiewicza, ale również pani premierzycy Ewy Kopacz nie był przypadkowy, jeśli w ogóle był samodzielny. Zresztą mniejsza z tym, bo okazuje się, że tę samą akademię ukończył prezydent Bronisław Komorowski, Aleksander Kwaśniewski, Donald Tusk, Hanna Suchocka i Kazimierz Marcinkiewicz. Wygląda na to, że klasyk demokracji Józef Stalin miał rację mówiąc, że jeszcze ważniejsze od tego, kto liczy głosy, jest to, kto przygotowuje alternatywę polityczną dla wyborców. A po czym poznać, że alternatywa jest przygotowana prawidłowo? Po tym, że bez względu na to, kto wybory wygra – będą one wygrane.
Jeżeli zdjęcie po sformatowaniu do wielkości w jakiej portal może to przyjąć staje się zdjęciem fałszywym to wszystkie zdjęcia na portalach to fałszywki . Premier Polskiego Rządu korzystający "sic" z Twittera ,ma narzędzia do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej wklejających pomówienia na takich portalach . Skoro tego nie zrobiono , to trafiony zatopiony .Szkoda klawiatury na tłumaczenie . Tylko logika . Pozdrawiam.
Nie rozumiem, o co ta cała awantura. Gdyby, na przykład, Dalai Lama pobłogosławił naszą premier, to nikt by nie robił z tego obrazy majestatu i wszyscy byliby szczęśliwi.
P.S.
Zdjęcie nie jest fotomontażem, a wydarzenie rzeczywiście miało miejsce.
W taki właśnie sposób pozbywa się politycznych przeciwników. Poprzez dwuznaczne sytuacje podważa się ich wiarygodność a potem rozgłasza po mediach. Jeżeli naprawdę Premierzy z Szydło włącznie byli uczeni w szkołach przez specjalne służby związane z amerykańskim wywiadem znaczy to że dzisiejszy rząd nastąpił komuś na odcisk i to prawdopodobnie z powodu wzbudzenia niepożądanego patriotyzmu w Polsce jak i całej Europie. Krzyżuje to plany niektórych interesów.
PS: czy wiecie że po sytuacjach z atakami w Europie służby izraelskie chodzą od rodziny do rodziny i nawołują Żydów do osiedlenia się w Izraelu? Akcje takie zaczynają przybierać na sile już na Ukrainie. Przy czym nie muszą to być rdzenni Żydzi lecz nawet piąta woda po kisielu. Sztuka to sztuka a tylko większa populacja umożliwi utrzymanie tego ich państwa przy życiu. Tak więc im gorzej w otoczeniu Żydów tym łatwiej można ich przesiedlić. Wszystko jak na razie idzie jak z płatka. Żydzi z zachodniej Europy tydzień w tydzień tysiącami emigrują do Izraela. W państwach gojów oni są zbędni. Tam Żydzi potrzebni są do rządzenia a Muzułmanie dla odwrócenia uwagi gojów.
"Nie rozumiem, o co ta cała awantura. Gdyby, na przykład, Dalai Lama pobłogosławił naszą premier, to nikt by nie robił z tego obrazy majestatu i wszyscy byliby szczęśliwi".
Tu nie chodzi o grę symboli czy obrazę uczuć. To ma wymiar bardzo praktyczny.
Takie publiczne błogosławieństwo ma też wymiar namaszczenia.
Namaszczenie to tyle co udzielenie władzy.
Już samo błogosławieństwo, wyraża wsparcie dla osoby błogosławionej na jej określoną drogę.
Rabin tu wystąpił w imieniu społeczności żydowskiej, a nawet światowego żydostwa - bo jak to udwadniają doświadczenia z Holokaust Industry oni mają mentalność plemienną i chcą funkcjonować niezależnie od naszego narodu i państwa, od naszej duchowości i moralności, a nawet sprawiedliwości i prawa.
Udzielił jej władzy w imieniu Żydów jako dla niej władza zwierzchnia, a ona to przyjęła.
Tym samym zanegowała swoje podleganie władzy zwierzchniej Narodu Polskiego
Ponadto błogosławieństwo oznacza też wsparcie na drogę w którą po nim wyruszy - nie tylko w wymiarze duchowym, ale i materialnym.
I tu jest sedno różnicy między błogosławieństwem Dalaj Lamy, a rabina. Za pierwszym pójdzie wsparcie duchowe na drogę uznaną za dobrą jako taką, a więc dla ludzkości.
Za wsparciem rabina niewąpliwie może realnie pójść i całe 15 milionów Żydów, których tyle jest w świecie, ich media a nadto finanse Rotszylda i Sorosa.
Tu już realnie grozi taka agresja że przestaniemy istnieć, bo państwo pod jej rządami na pewno nas nie obroni.
Odtąd ona już zdradziła swoje obowiązki względem Państwa Polskiego, a przeszła pod faktyczną władzę Żydów.
W tej sytuacji jej pozostanie na stanowisku premiera polskiego rządu to zdrada stanu.
To nie tylko bulwersuje. - To zmusza do działania, bo każdy, kto się godzi aby ona jeszcze pozostawała na stanowisku premiera jest zdrajcą Polski i Polaków.
Trzeba za ciebie się modlić. Masz rozkołatane myśli, walisz od sasa do lasa, poprzez prymitywny atak, bronisz swoich skompromitowanych decyzji zyciowych. Wycisz sie, przemysl swoje postepowanie, zmów koronkę do Miłosierdzia Bożego, odmów Różaniec, może wtedy zrozumiesz jak masz niezrównowazone mysli. To nie wstyd zrozumieć swoje opętane myśli.
Zrozum, że to nie było byle spotkanie, nie interes polityczny, a obrzęd religijny, któremu się Szydło poddała.
My mówimy że to było namaszczenie i posłanie z błogosławieństwem - i to jest minimum, ale nie wiemy czy w tym samym akcie w ogóle nie została Żydówką, bo i to wchodzi w rachubę.
Oczywiscie, że te sprawy socjalne są ich zasługą, ale w sprawach zasadniczych dla przyszłosci Polski to ich prawo i rządzenie wpycha nas w łapy parchatych, robią z Nas niewolników, Naród poddany a więc niewolniczy. Temu służą min. lichwa, dług publiczny, dług zagraniczny, tolerowanie TL, bycie psem usraelskich przeciwko braciom słowianom, wywołanie wojny na naszym terytorium w interesie banksterii mafijnej garbonosów itp.
A wiec socjal który zaproponowali, ma zamknać usta ,,hołocie", by realizować spokojnie antypolską politykę podporządkowaną światowemu zydostwu.
"A wiec socjal który zaproponowali, ma zamknać usta ,,hołocie", by realizować spokojnie antypolską politykę podporządkowaną światowemu zydostwu." /Wrzodak Z./
Programem Rodzina 500 plus objęte jest 55 procent wszystkich polskich dzieci. To jest, według Pana, ta "hołota", której "zamknięto usta", żeby nie chodziła po ulicach głodna. Proszę nie wylewać krokodylich łez nad "braćmi słowianami", ich los jest Panu równie obojętny jak los polskich dzieci.
To Pan nie wie, że dług jest integralnym elementem kapitalistycznej ekonomii? Dług w kapitalizmie jest wręcz konieczny. Proszę sobie sprawdzić dane ekonomiczne krajów kapitalistycznych, może wtedy Pan zrozumie.
Solidarność, finansowana przez zachodnią " banksterię i mafijnych garbonosów" , walczyła o przeniesienie systemu kapitalistycznego do Polski. Zachód nie wydawał pieniędzy dla samej idei, tylko dla konkretnych korzyści. Jaką cenę zapłacił naród polski za tę transformację systemową, każdy widzi.
Uważam, że pański wpis nie zasługuje na żaden komentarz. Jak się już napisało tego rodzaju oszczercze banialuki, to należałoby wejść pod stół i odszczekać.
Nie dogadamy się. Dla mnie to prezentacja gróźb z punktu widzenia moralności, pogląd. A te groźby nie mogą być zlekceważone.
Polak musi być mądry przed szkodą.
Nie zakrzyczy mnie Pani, bo wiem że słusznie podnoszę temat. Tu już trzeba działać w ramach obrony koniecznej bez czekania na tragedie.
Za to ja widzę tu Pani chęć podciągnięcia obrazu który prezentuję pod sprawiedliwość i to wyinterpretowaną z prawa. Za tym już idzie narracja rzeczywistości przez prawo - a to manipulacja, patologia i matrix.
- Stąd więc i jakimś "prawniczym" swędem widzi tu Pani oszczerstwo.
Podkreślę jeszcze, że tutaj jest Pani w błędzie, bo z punktu widzenia sprawiedliwości to się patrzy na rzeczywistość dopiero wtedy, kiedy spraw moralne nie budzą wątpliwości.
Kiedy budzą, to dopóki budzą, ani sprawiedliwość, ani tym bardziej prawo w danej sferze nie istnieją.
W kwestiach moralnych nie wolno nam pozwalać sobie na lekceważenie gróźb, zaniedbania, czy brak czujności, gdyż tu wszystko może mieć skutki nieodwracalne.
Tu więc trzeba zabezpieczać się i działać nawet z wyprzedzeniem. - Nawet "dmuchanie na zimne" ma sens - a co mowa tutaj.
Dobrze mnie Pani zacytowała. Wszytko to co napisałem jest do obrony.
Kiedy ZSRR właził mi z brudnymi buciorami do mojej Ojczyzny walczyłem aby ich wywalić, teraz moją Ojczyznę depcze buciorami brudnymi, umazanymi krwią wielu narodów tzw. ,,zachód", mam obowiązek bronić się, głosząc prawdę, nawet tą nie wygodną dla tych co są prześladowani.
Łatwo zabierać, by potem okruchy z stołu dać, tak jest w tym przypadku.
Da się wyczuc, że Pani nie rozumie mechanizmu strasznej, podłej, prymitywnej kampanii przeciwko nam w wykonaniu obecnych szpiegów i głupców, którym celem zasadniczym jest dla nich dobrze wypaść przed swoim mocodawcą jak np. Jonny Daniels.
Oni są gotowi dać i 1000+, by nadrzędne cele w stosunku do Polski realizowac, a tym celem jest wykorzystanie niewolników do awantury lub wojny z Rosja w interesie banksterii żydowskiej, ujarzmić Rosję, przejać ich majątek by łatwiej można wprowadzic NWO.
Oświat
Rozum drogowskazem Praca chlebem Prawda orężem